Rok 1986. Justin Schumacher bierze udział w konkursie breakdance'a, podczas którego ulega wypadkowi i zapada w śpiączkę. Wybudza się z niej dopiero po 20 latach. Nie jest już nastolatkiem, ale trzydziestolatkiem. W dodatku jego ukochana ze szkolnych lat przygotowuje się do ślubu z jego największym wrogiem, a jego rodzice popadli w długi,
Początek zapowiadał się ciekawie lecz z upływem filmu w człowieku potęguje się podirytowanie, znudzenie i zniesmaczenie. Zaprezentowany dowcip niemiłosiernie płytki i infantylny, gra aktorska na poziomie wiejskiego teatrzyka a fabuła prostsza od budowy cepa. Cały finałowy turniej to jedna wielka męka dla...