Pamiętacie
"Łatwą dziewczynę" w reżyserii
Willa Glucka? Niepozorną komedię, która okazała się w dużej mierze trampoliną do aktorskiej pierwszej ligi dla
Emmy Stone? Otóż powstanie jej spin-off, a pracuje nad nim scenarzysta oryginału.
Bert Royal napisze i wyreżyseruje film (będzie to jego debiut za kamerą), jednak szanse, że w jednej z drugoplanowych ról (czy nawet w epizodzie) zobaczymy
Stone, są praktycznie zerowe. Ma to być zupełnie nowa historia, o nowych dzieciakach przeżywających w szkole nowe problemy. Zaś rzeczona szkoła będzie jedynym wspólnym elementem obydwu produkcji.
Oryginał był niespodziewanym sukcesem i zarobił w kinach na świecie aż 75 milionów dolarów. Opowiadał o dziewczynie, która, chcąc wspiąć się na wyższy szczebelek szkolnej drabiny społecznej, opowiadała niestworzone historie o swoich seksualnych doświadczeniach. Oczywiście, po jednym kłamstwie nie było już odwrotu.