Przy takich pozytywnych opiniach głupio mi było napisac w tytule "naciągana". Naciągana historia o całym świecie przeciwko, o zakładach psychiatrycznych jak średniowiecznych więzieniach, a już zabieg lobotomii, po ktorym Frances mialaby prowadzic telewizyjny show, to już w ogóle gruba przesada, kpiąca z tych, ktorzy umierali wskutek tej barbarzynskiej metody. A do tego Henry, rycerz na białym koniu, który pojawial sie i znikał. Jessica rzeczywiscie najjaśniejszym punktem produkcji.
Pominęłaś mały szczegół, że to film biograficzny na faktach. Więc duża część twojej krytyki traci sens.
tex film i jego konstrukcja mi sie do konca nie podobaly. i przeczytalam w angielskim
zrodle w necie, ze frances wcale na szczescie nie przeszla lobotomii. i jest pokazane nagranie z tej koncowej audycji:)
tutaj:
https://allthatsinteresting.com/frances-farmer-lobotomy-true-story
Cała Twoja wypowiedź jest tak głupia że trudno nawet się jakoś ustosunkować do tego steku bzdur i ignorancji .