PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=314739}

Sybil

7,2 4 813
ocen
7,2 10 1 4813
Sybil
powrót do forum filmu Sybil

Dziwię się tej pani doktor, że tak łatwo dała się nabrać na wymysły swojej pacjentki. 16 osobowości! I najciekawsze, że policzyła je sama pacjentka! Przecież ona kpiła sobie z tej lekarki. Ogólnie film przeciętny 6/10

Franio

tak, jasne, kpiła, po takim drastycznym dzieciństwie chyba nie miała siły na kpiny. Wyobraź sobie że ludzie cierpią na tak skomplikowane choroby a zdrowi tego nie mogą pojąć.

marianna88

Ty za to świetnie to rozumiesz. Ile jest w tobie osobowości - sto czy dwieście?

Franio

pięćset

marianna88

No to i tak mało.

Franio

Osobowość wieloraka lub mnoga to poważne choroby. Widać, że nie masz za grosz pojęcia o psychiatrii czy psychologii. To, że coś jest dla nas niezrozumiałe czy nielogiczne nie upoważnia nas do twierdzenia, że to nie istnieje. Polecam poczytać o przypadku Billy'ego Milligana, który to posiadał 24 osobowości, choć wątpię, by coś Ci to rozjaśniło, bo jeśli ktoś jest zamknięty na nowe i niekoniecznie zrozumiałe dla niego rzeczy, to nawet jest w stanie podważyć opinie najwyższych autorytetów danej dziedziny, choć sam nie ma o niczym pojęcia.

EeBe

Uwielbiam jak małolaty z gimnazjum udają psychiatrów. Poczytaj sobie (ale wątpię czy potrafisz czytać ze zrozumieniem) trochę fachowej literatury i wtedy dowiesz się, ze tzw. "osobowość mnoga" to bajeczki, dawno już odrzucone przez naukę.

Franio

Przykro mi, ale Twoja umiejętność rozpoznawania wieku ludzi jest słabo rozwinięta. Mam 25 lat, jestem magistrem filologii polskiej i studentką III roku psychologii klinicznej. Co do osobowości mnogiej, to są dwa obozy i mój drogi - w nauce niewiele rzeczy jest odrzucanych. Co najwyżej pewne teorie mają swoich zwolenników i przeciwników i tak przewaga bywa miażdżąca dla jednej ze stron. Ten obszar wciąż jest zbyt mało zbadany i zbyt niezrozumiały, by go tak po prostu "odrzucić".

Co do gimnazjum - widzę, że to chyba Twój poziom i dobrze się w nim odnajdujesz, bo jak nie idzie Ci dyskusja i brakuje argumentów, to próbujesz obrażać drugą stronę. Polecam więcej pokory i kultury, choć wiem, że anonimowość dodaje odwagi.

Z mojej strony to koniec tej dyskusji, bo ja lubię dyskutować z ludźmi, którzy zachowują pewien poziom, a nie bezmyślnie obrażać.

EeBe

A ja jestem zmartwychwstałym Zygmuntem Freudem i stwierdzam, że na psychologii nie znasz się w ogóle, co widać, bo nie podajesz żadnych konkretnych argumentów. Rzeczywiście anonimowość dodała ci bezczelności, nawet studia wyższe psychologiczne sobie wymyśliłaś.

Franio

Sigi? Nie otrzymałem od ciebie zapłaty za te ampułki z "majką". Ostatnio nienajlepiej mi się wiedzie, oczekuję rewanżu - Max S.

Pyrogenus

Nie wiem kto to jest "SIGI" i ćpunem też nie jestem, a to coraz rzadsze zjawisko- jak widać....

Franio

Gdybyś był zmartwychwstałym Freudem to byś wiedział. I nie chodziło tu o ćpanie. Przyznaję - byłem po pewnej dawce alkoholu i rozbawiła mnie powyższa dyskusja, pomyślałem że Franio aka zmartwychwstały Zygmunt Freud posiada specyficzne poczucie humoru, dlatego zajrzałem na szybko do biografii Freuda i podałem się za dobrze znaną mu osobę. Wystarczająco jasno i poważnie?

Pyrogenus

No cóż... nie sądziłem, że ktoś uwierzy w moje zmartwychwstanie.
Pozdrawiam Cię drogi Max
Twój Zygmunt Freud

ocenił(a) film na 9
Franio

co TY w ogóle pierdzielisz chłopcze .... to może rozszczepienie osobowości jest czym opętaniem przez diabła?

niki1981

Odezwał się troll........

ocenił(a) film na 9
Franio

bardzo mądra wypowiedź

Franio

Jeśli chodzi o ten konkretny przypadek (bo film oparty jest na książce, a książka na prawdziwej historii) to było wiele kontrowersji, dotyczących między innymi tego czy przypadkiem lekarka nie zmanipulowała pacjentki i nie wmówiła jej tych wielu tożsamości.
Jednak osoby z dysocjacyjnymi zaburzeniami osobowości są diagnozowane, to pojęcie nie zostało odrzucone przez naukę.

carolotta

Najważniejsze, że NIE ZOSTAŁO POTWIERDZONE przez naukę.

Franio

a jednak są wyszczególnione w ICD-10 (Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych) i DSM-IV (klasyfikacja zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego)

carolotta

Nie znalazłem w ICD-10 żadnej wzmianki o osobowości mnogiej. Zawarta tam definicja "dysocjacyjnych zaburzeń osobowości" nie zawiera ŻADNYCH odniesień do mnogich osobowości w jednym pacjencie. Cytuję:

dissocial personality disorder (F60.2): It is characterized by at least 3 of the following:

1) Callous unconcern for the feelings of others;
2) Gross and persistent attitude of irresponsibility and disregard for social norms, rules, and obligations;
3) Incapacity to maintain enduring relationships, though having no difficulty in establishing them;
4) Very low tolerance to frustration and a low threshold for discharge of aggression, including violence;
5) Incapacity to experience guilt or to profit from experience, particularly punishment;
6) Marked readiness to blame others or to offer plausible rationalizations for the behavior that has brought the person into conflict with society.

Również DSM-IV z 2013 r. nie zawiera żadnych wzmianek o "osobowości mnogiej". Czyli przestań fantazjować i naucz się wreszcie angielskiego.


Franio

To co znalazłeś to osobowość dyssocjalna, a to jest coś innego.

W ICD-10
F44 zaburzenia dysocjacyjne
F44.8 inne zaburzenie dysocjacyjne
F44.81 osobowość podwójna mnoga

W DSM-IV
300.14 zaburzenia osobowości wielorakiej

Przez tą nazwę - osobowość mnoga, wiele osób źle rozumie to zaburzenie, a naprawdę nie ma w nim nic czarodziejskiego.

carolotta

Może i nie ma w tym nic czarodziejskiego, ale -tak jak w filmie- taka "osobowość wieloraka" może być po prostu fantazjowaniem pacjenta. Potwierdza to definicja tego zjawiska jako skrajnie kontrowersyjnego: "DID is one of the most controversial psychiatric disorders with no clear consensus regarding its diagnosis or treatment". Czyli nie wiadomo, jak to diagnozować i jak leczyć i czy to w ogóle istnieje.

Franio

Franio, jesteś wyjątkowo bezczelny i brzmisz jak troll, ale masz rację.

Film mnie zaciekawił, zainteresowałam się tematem i dogrzebałam do źródeł, według których główna bohaterka, której prawdziwe nazwisko brzmi Shirley Mason, wiedziała o zainteresowaniu Dr Wilbur zagadnieniem mnogiej osobowości, zanim udała się na terapię. Psycholog połknęła haczyk i z czasem Shirley zaczęła odgrywać przed nią coraz więcej swoich "osobowości".

Wibur nawiązała współpracę z pisarką Florą Schreiber i razem postanowiły wydać książkę o tym jakże fascynującym przypadku. Szkoda, że nie prawdziwym... co potwierdziła w swoim liście sama Shirley: "I do not really have any multiple personalities. ... I do not even have a 'double.' ... I am all of them. I have been lying in my pretense of them." ("Tak naprawdę nie mam mnogiej osobowości... Nie mam nawet podwójnej... Jestem nimi wszystkimi. Kłamałam z premedytacją o nich.") List ujawniła Debbie Nathan w swojej książce "Sybil Exposed".

Nathan poddaje również w wątpliwość owe "drastyczne dzieciństwo" bohaterki. Wspomnienie o "traumatycznej" operacji wycięcia migdałków (zapewne nieźle podkoloryzowane, z resztą żadne kilkuletnie dziecko nie czułoby się komfortowo podczas jakiejkolwiek operacji...) wyewoluowało w książce Schreiber w sensacyjną historię o znęcaniu się nad dzieckiem... (Chwytliwy temat, czyż nie?) Poza tym gdzieś trzeba było znaleźć źródło traumy będącej podstawą do "rozmnożenia osobowości".

Nie neguję w tym momencie samego istnienia DID (dissociative identity disorder) - za mało o tym przeczytałam, żeby wypowiadać jednoznaczną opinię. Natomiast mnie osobiście Nathan przekonała zarówno do tego, że "Sybil" nie cierpiała z powodu mnogiej osobowości, jak i do tego, że jej historyjki o dzieciństwie były wyssane z palca.







nika2107

Nie podoba mi się twoje bezczelne ocenianie mnie, ale reszta twojego postu jest naprawdę ciekawa. Nie chciało mi się wgłębiać w ten temat, ale ze zwykłego zdrowego rozsądku trudno uwierzyć w takie fantazje jak "osobowość mnoga". Dziwię się, że fachowcy tak łatwo dają się nabrać (jak w tym filmie) na fantazjowanie pacjentki. Ale cóż... wiedza nie zawsze jest tożsama z inteligencją.

Franio

Boże, widzisz i nie grzmisz!

Charlotte78

A co to ma znaczyć?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones