Jeden z tych, których twarzy nigdy się nie zapomina. Ale najlepsze, że choć często gra drani, to okazuje się, że prywatnie jest duuużo porządniejszy od wielu takich, co z twarzy wyglądają na grzecznych i spokojnych i zazwyczaj grają tych "dobrych" - 35 lat z jedną żoną to w Hollywood naprawdę nieczęsty wynik:)