tylko kilka odcinków, nawet nie bardzo pamiętam oprócz jednego, w którym jadą do opuszczonego domu ciotki penny, hehe dla mnie to był odcinek jak z serii czy boisz się ciemności, a za dzieciaka to uwielbiałam :D no i w ten sposób Teri Hatcher utkwiła mi w pamięci
Ojj tak :)
Dla mnie zawsze będzie najlepszym filmowym/ serialowym wcieleniem Lois Lane. Idealna do tej roli. :)
Miłym akcentem było to, że zagrała rolę matki Lois w Smallville.
Dobry jest, o nawiedzonym domu. Hatcher musiała się spodobać, skoro zagrała w 6-u odcinkach. Choć mnie najbardziej zapadła w pamięć jako Kiki w "Tango i Cash" Konczałowskiego.