Dziwię się, że ten sezon AHS ma najniższą ocenę. Oczywiście nie był to klasyczny horror, ale nie o to w AHS tak naprawdę chodzi. Jak dla mnie Freak Show miał unikalny klimat, barwne postacie (oparte na prawdziwych osobach, co jeszcze dodatkowo dodaje im znaczenia), poruszał, bawił i straszył. Do tego wszystkiego muzyka Davida Bowiego, którego uwielbiam i spokojnie zasługuje na 8 :)