Jestem fanem Arrow od praktycznie pierwszego odcinka. To jeden z moich ulubionych seriali bez względu na kategorię, obok Gry o Tron, Walking Dead, House of Cards, Agents of Shield i kilku innych. Sezon 1 i 2 to kawał porządnego serialu akcji, świetnych wątków i rozwoju postaci. Aż przyszedł sezon trzeci...
Arrow...
Najlepsza końcówka Arrow jak do tej pory. Wzruszyłem się. To po prostu było zbyt piękne żeby było prawdziwe. Nasza kochana Felicity nareszcie wstała z wózka i chodzi o własnych siłach. Nareszcie będzie mogła spaść ze schodów i skręcić kark.
Jak najlepiej cichaczem śledzić przebiegłą i raczej inteligentną osobę aby tego nie zauważyła?
1. Zadziać krzykliwe lateksowe wdzianko.
2. Koniecznie wrzucić na plecy łuk czy inne ustrojstwo.
3. Znaleźć najbardziej nietypową furgonetkę w mieście.
4. Wyskoczyć na motocyklu z owej furgonetki 10 m od śledzonej...
To już nie ten serial na którego odcinki czekałem się z niecierpliwością. To nie ten serial gdzie po każdym odcinku zbierałem szczękę z podłogi. Gdzie się podziała ta brutalność? Gdzie się podziały charaktery poszczególnych osób? Gdzie jest ten klimat 1 i 2 sezonu? Gdzie ten mroczny i niepatyczkujący się Oliver? Toć to...
więcejPostać Prometheusa jest warta założenia osobnego tematu, w którym to będzie można pisać swoje hipotezy na ten temat
Myślałem, że film trzeba ocenić na 8 ale po połowie 2 sezonu stwierdziłem, że trzeba mu podnieść ocenę. Nie wiem czemu tylko na 7 jest oceniony