emanuje gwałtownymi namiętnościami, lecz bez upiększeń jakie zwykle towarzyszą na ekranie. Starannie dopracowana z dużą troską o szczegóły - wszystko tchnie autentyzmem. W dziele daje się odczuć nutę fatalizmu właściwą amerykańskiemu czarnemu kryminałowi, ale zaznaczoną gdzie indziej. Visconti przeniósł akcję filmu z arystokratycznych czy mieszczańskich rezydencji na głęboką prowincję, pokazując bez upiększeń zarówno mieszkających tam ludzi, jak i ich otoczenie.